Dzungla

Claudia poszła za nim .

[ nagle coś spadło na rękę Toma. Byla to ręka pilota.]

[brr dreszcz mnie przeszedł ]
-A! - krzykneła widzac cos na rece Tom'a
-O cholera.

odsunął się jak oparzony, lecz po chwili podzszedł i chciał by on jeszcze żył - To chyba jest pilot

-Nie chyba ale napewno pilot , -pokazała na resztki garnitturu pilota

[ było tam brudne, śmierdzące cialo. Na prawej stronie , obok ,,kierownicy'' znajdowalo się radio]

Angie przylozyla reke do czoła, nie zblizala sie i nawet nie miala zamiaru.

Poszukał wejścia [jeżeli zamknięte to otworzył ] i wszedł do środka

- Chyba znalazłem radio - krzyknął - ciekawe czy sprawne? - powiedział już do siebie

[ sprawne, ale trzeba wejść wyżej]

- Zawsze musi być pod górkę, nie możesz czegoś ułatwiać - zapytał patrząc w górę i idąc przed siebie

Claudia ruszyła za nim .

A Kate szła gdzieś z tyłu. XD Potknęłą się i omal się nie przewróciła XP -Cholerne korzenie. Czekajcie!- Zaczęła biec za nimi. XDD

[ doszliście... włącz głośnik i nadaj wiadomość a ja napiszę co słychać]

Przypomiał sobie głos Kate i się uśmiechnął - to niby ta, która o emerytach mówiłą