Autor |
Wiadomość |
Kate |
Wysłany: Sob 12:26, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
(Nie Kate tylko Bridget xD) |
|
 |
Jake |
Wysłany: Sob 12:25, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
Jake na razie postanowił dać spokoj Bri i znalesc sobie jakas inna ofiare. |
|
 |
Kate |
Wysłany: Sob 12:22, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
-Wierz mi, dowiedziałby się.- Mruknęła i poszła w inną strone xD |
|
 |
Jake |
Wysłany: Sob 12:21, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
- Od kogo niby sie dowiedzial skoro wiemy tylko ja i ty? |
|
 |
Kate |
Wysłany: Sob 12:19, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
-Jasne.- Mruknęła zakładając ręce.- Jakoś się dowie. ON wie wszystko. xD |
|
 |
Jake |
Wysłany: Sob 12:11, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
- Poczekaj. Nie odchodz. Ed nie musi nic wiedziec. |
|
 |
Kate |
Wysłany: Sob 12:07, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
Podniosła brew.- Em. Ja tu mieszkam. Słuchaj, jakby Ed się dowiedział.. to.. Ekhm.. Będzie trzeba powiękrzyć cmentarz.- Odwróciła się na pięcie xD |
|
 |
Jake |
Wysłany: Sob 12:00, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
- Ja tutaj... Niewazne ale co ty tutaj robisz?? Niespodziewalem sie tu ciebie. |
|
 |
Kate |
Wysłany: Sob 11:58, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
Ona wstała i do niego podeszła.- Co ty tu robisz?- Spytała dość cicho xD |
|
 |
Jake |
Wysłany: Sob 11:55, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
Ha nagle Jake zauwazyl Bri, bo wczesniej jej nie zauwazyl xD |
|
 |
Kate |
Wysłany: Sob 11:53, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
Gdy zobaczyła Jake'a zaraz odwróciła wzrok xD |
|
 |
Jake |
Wysłany: Sob 11:49, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
Bum cyk trach i z nienacka Jake sie pojawił. |
|
 |
Kate |
Wysłany: Sob 11:48, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
Przyszła sobie Bridget. Usiadła na ławeczce i patrzyła na drzeffka xD |
|
 |
Angie |
Wysłany: Pią 15:12, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
Ed postanowil dac troche czasu Tom'owi i Charles'owi, wyszedl na zewnątrz
'teraz Tom...Dakota...cholera, jesczze Ashton...' rozmyslał |
|
 |
ArAs |
Wysłany: Pią 11:33, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
Tom dotarł do obozu innych, dziwiło go lecz nie martwił to, ze z taką łatwością się tu znalał, schował się za krzakami i szukał wzrokiem dmoku w krórym byy przetrzymywali Dakotę i Becky |
|
 |