Dzungla

Dalsza część dzungli

1. Our live

2. Destiny from Goth

3.Hunting

4. Who and where

Dołączył: 14 Mar 2007

Ashton jest w dżungli, nie wie kompletnie w która stronę ma iść, rozgląda się na około zauważa coś jak by ścieżkę i idzie nią.

Wysłany: Sob 20:07, 17 Mar 2007

-Chyba zapusciłes sie troche za daleko..-mruknal facet wychodzacy zza drzewa, nie był sam xP

Dołączył: 14 Mar 2007

- Nie, czy jesteś tubylcem!?

Wysłany: Sob 20:10, 17 Mar 2007

Zasmiał się
-Nie rozumiesz kolego, to nie było pytanie.
-Lepiej wracaj na plaże, nie jesteś tu mile widziany-dodał z pełną powagą

Dołączył: 14 Mar 2007

Ashton się tym nie przejął.
- A jeśli nie wrócę. - Ale dobra, przychodzę do was nastawiony pokojowo. - Macie tu jakaś osadę nie wiem szałasy czy coś?

Wysłany: Sob 20:17, 17 Mar 2007

-To nie jest dobry pomysł żebyś się nami interesował, i jeśli jesczze sie nie zorientowałeś to nie będę odpowiadał na twoje pytania. I lepiej byłoby dla ciebie gdybys to zrozumiał.-mruknal nieprzyjemnie

Dołączył: 14 Mar 2007

- A co macie tam miasto ze złota. - Chce się wydostać z tej wyspy a wy zapewne macie jakieś łodzie. - Ja mogę wam pomóc jakoś, tylko dajcie Mi tą cholerną łódź, zrobię wszystko o co poprosicie.

Wysłany: Sob 20:23, 17 Mar 2007

-Nie możesz nam nic zaoferować-wyjaśnił
-k*rwa! zabij go!-krzyknał do siebie
-Zamknij się!ja gadam!-dziwnie krzywił twarz-Coś jeszcze? k*rwa

[rozdwojenie jaźni..zdarza się ;P]

Dołączył: 14 Mar 2007

Ashton pomyślał: "A ten co, ma niewidzialnego przyjaciela."
- Na pewno mogę. - Może chcecie jakieś informacje o tych z plaży. - Mogę się nawet stać jednym z was i tak mam w dupie tamtych debili.

Wysłany: Sob 20:29, 17 Mar 2007

Wyciągnął broń zza paska kręcąc głową
-Prosiłem zebyś zrozumiał-warknął odbezpeiczając broń
-Wyjaśnię jeszcze raz, ostatni. Po pierwsze. Mamy o was wszystkie interesujace nas informacje, panie Warnock. Po drugie. Jesteś za cieńki, zeby stać się jednym z nas. Czy czegoś jesczze k*rwa nie rozumiesz?!-mowil coraz glosniej